Forum klasowe 2T z ZSP2 Ruda Śląska

Fenix

następna fajna zabawa każdy pisze historyjke na 3 słowa a nastepna osoba dopisuje ciąg dalszy 3 słowami Razz

zobaczymy co nam wyjdzie za opowieść

Pewnego pięknego dnia....

Songo-ku

Pewnego pięknego dnia...

... idzie sobie lasem...

Fenix

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem...

....biały murzyn z ......

Songo-ku

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z ...

...z dużym workiem...

Fenix

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem....

....całym wypchanym marychą....

Songo-ku

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą...

i śpiewa sobie...

Fenix

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie....

.....piosenki Ich Troje.....

Songo-ku

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje...

... i nagle potyka...

Fenix

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka....

....sie o wielkiego....

Songo-ku

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego...

... różowego słonia i...

Fenix

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i ......

......rozdarł worek na....

Songo-ku

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na ...

... jego małym ale...

Fenix

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na jego małym ale....

....nic nie zrobił....

Songo-ku

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na jego małym ale nic nie zrobił ...

...ponieważ był taki...

Fenix

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na jego małym ale nic nie zrobił ponieważ był taki....

....nawalony że nie....

Songo-ku

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na jego małym ale nic nie zrobił ponieważ był taki nawalony że nie...

... wiedział kto go...

Fenix

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na jego małym ale nic nie zrobił ponieważ był taki nawalony że nie widział kto go....

....brał od zada....

Songo-ku

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na jego małym ale nic nie zrobił ponieważ był taki nawalony że nie widział kto go brał od zada...

... a gdy sie ...

Fenix

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na jego małym ale nic nie zrobił ponieważ był taki nawalony że nie widział kto go brał od zada, a gdy sie .....

.......odwrócił to spostrzegł....

MuRzyn

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na jego małym ale nic nie zrobił ponieważ był taki nawalony że nie widział kto go brał od zada, a gdy sie odwrócił to spostrzegł....

....mrowke gigant...

Fenix

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na jego małym ale nic nie zrobił ponieważ był taki nawalony że nie widział kto go brał od zada, a gdy sie odwrócił to spostrzegł mrówke gigant....

.... jedzącą jego maryche....

martini09

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na jego małym ale nic nie zrobił ponieważ był taki nawalony że nie widział kto go brał od zada, a gdy sie odwrócił to spostrzegł mrówke gigant jedzącą jego maryche....

...,więc kopnął ją...

Fenix

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na jego małym ale nic nie zrobił ponieważ był taki nawalony że nie widział kto go brał od zada, a gdy sie odwrócił to spostrzegł mrówke gigant jedzącą jego maryche więc kopnął ją....

..... w twardą dupe....

martini09

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na jego małym ale nic nie zrobił ponieważ był taki nawalony że nie widział kto go brał od zada, a gdy sie odwrócił to spostrzegł mrówke gigant jedzącą jego maryche więc kopnął ją w twardą dupe....

...dając jej do...

Fenix

pewnego pięknego dnia idzie sobie lasem biały murzyn z dużym workiem całym wypchanym marychą i śpiewa sobie piosenki Ich Troje i nagle potyka sie o wielkiego różowego słonia i rozdarł worek na jego małym ale nic nie zrobił ponieważ był taki nawalony że nie widział kto go brał od zada, a gdy sie odwrócił to spostrzegł mrówke gigant jedzącą jego maryche więc kopnął ją w twardą dupe dając jej do......

.....zrozumienia że nie....